sobota, 12 lipca 2014

Rozdział 11

Dwa tygodnie później


*Oczami Camili*
Boże! Już tylko dwa miesiące do występu!
Niepewnie rozglądałam się po lotnisku. Wyjście numer 8, dobrze trafiłam. Wzrok utkwiłam w komórce, wysyłałam wiadomość do siódemki moich "nowych" przyjaciół, że dotarłam bezpiecznie.
-Cam! Cam! - podbiegła do mnie garstka ludzi... Moment, ja ich znam!!
-Fran! Viola! Maxi! I... Reszta... - z początku byłam szczęśliwa, ale kiedy spojrzałam na Ludmiłe, cała moja radość prysła. Mimo tego próbowałam udawać, że nie widzę ani jej blond włosów, ani różowych ubrań.
-Boże, jak ja się za wami stęskniłam!! Już- macie mi wszystko opowiedzieć!!

Dwie godziny, podczas których Camila wraca do swojego domu i wita się z rodziną ominiemy, gdyż są koszmarnie nudne. Potem nasza bohaterka idzie zobaczyć studio "On beat".

Od razu po przekroczeniu progu zalała mnie fala ciepłych kolorów i dźwięku muzyki. Ściany korytarzu i sal miały inne barw, podejrzewałam więc, że był remont. Przyjaciele mieli na mnie czekać w sali pokazowej, gdzie miałam zamiar się po chwili udać. Jednak najpierw postanowiłam się przywitać z nauczycielami: od śpiewu zawsze była kochana Angie, gry na instrumencie uczył Beto, tańca Greogrio, którego nie lubiłam ale cóż... Zapomniałam wspomnieć o Pablo, który rozdawał nam zadania i dobrze nas znał. Oczywiście jest tu też dyrektor- Antonio. Nie umiałam ukryć szczęścia, kiedy ich wszystkich zobaczyłam!

Ten moment również ominiemy ze względu na to, że chyba każdy umie sobie wyobrazić powitania, które zajęłyby swoją drogą zbyt dużo miejsca, aby je opisać. :)



*Oczami Moni*
Usłyszałam dzwonek do drzwi.
Pierwsza oczywiście poleciała otworzyć Lili, ale udało mi się ją złapać i odciągnąć na kanapę. Po chwili sama niemal podbiegłam do wejścia. Otworzyłam.
-Hej Harry!
-Cześć kotku.- mój chłopak wyciągnął zza pleców bukiet róż i z uśmiechem mi go wręczył. Potem dał mi ciepłego buziaka w policzek. Weszliśmy do środka.
-Harry!! - To był oczywiście głos mojej siostry. Rzuciła mu się na szyję. - Jak się cieszę, że zostaniesz z nami cały wieczór!!
Natychmiast wysłałam ją po popcorn, a ja i chłopak usiedliśmy na kanapie i zaczęliśmy wybierać film. Po chwili jednak zaczął mówić dziwnie się uśmiechając.
-A ja się cieszę, że tak się ubrałaś.
Spojrzałam na mój strój. i odpowiedziałam nadal się uśmiechając.
-Specjalnie dla ciebie. - Po chwili wróciła moja młodsza siostra, kiedy Harry już zdążył wybrać, co obejrzy nasza trójka, i nic nie mówiąc włączył telewizor. Na ekranie pojawił się napis "Alwin i wiewiórki". Wszyscy się roześmialiśmy i miło spędziliśmy wieczór.



*Oczami Blanci*

Tak , Tak !
Aha , Aha ! 
Woooah 

Mój nowy chłopak jest modelem
Wygląda sto razy lepiej niż ty
Wygląda sto razy lepiej niż ty
Mój nowy chłopak wie, jak do mnie dotrzeć
Jego miłość jest głębsza, wiesz?
Jest prawdziwym opiekunem, wiesz?

Bum, Bum, Bum
Włamuje się
Kradnąc z powrotem całą swoją miłość, 
przekazując ją jemu
Bum, Bum, Bum
Tym razem wygrywam
Myślałam, że twoja miłość była taka fajna,
dopóki nie wpuściłam do serca jego

Teraz to ty będziesz ( x4 )
Nieszczęśliwy ty ! ( yeah,yeah )
Teraz to ty będziesz ( x2 )
Kiedy ja będę się dobrze bawić
Będziesz złamany

Mój nowy chłopak wie czego chcę
Jest bardziej pewniejszy niż byłeś ty
jest bardziej pewniejszy niż byłeś ty 
Mój nowy chłopak naprawdę lubi się z tym obnosić
On mnie nie ukrywa, wiesz?
On się mną chwali, wiesz?


No to mam połowę piosenki i bardzo mało czasu, żeby napisać drugą połowę.




I jak? Może być? :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy